Premier RP Beata Szydło spotkała się z przedstawicielami Łotewskiej Polonii wieczorem 4 listopada, tuż po przylocie do Rygi. W Polskiej Szkole im. Ity Kozakiewicz zebrało się liczne grono Polaków, przybyłych na spotkanie z różnych krańców Łotwy. W swoim przemówieniu premier Beata Szydło podkreśliła, że Sejm oraz Senat „żyją sprawami Polonii”. „Tutaj w każdym miejscu czuje się Polskę, naszą tradycję, kulturę, historię. To jest wspaniałe, że rozsiani w wielu miejscach poza granicami Polacy pamiętają, kultywują i żyją sprawami Polski" – powiedziała premier do zgromadzonych. „Obowiązkiem państwa polskiego jest myśleć o każdym polskim obywatelu. Staramy się to realizować. Łączy nas Polska, myślenie o ojczyźnie, nasza wiara, historia, tradycja" – dodała.
Ambasador Ewa Dębska, opowiadając o łotewskich Polakach zaznaczyła, że są dobrze zintegrowani, cieszą się sympatią Łotyszy oraz pozytywnym i życzliwym stosunkiem władz. Są tradycyjnie uznawani za jedną z najbardziej lojalnych i zasłużonych wobec państwa łotewskiego mniejszości narodowych. W uroczystości m.in. wzięli udział również arcybiskup Rygi Zbigniew Stankiewicz, wice-burmistrz Dyneburga Pēteris Dzalbe oraz władze Związku Polaków na Łotwie z prezesem Ryszardem Stankiewiczem na czele.
Szefowa rządu rozmawiała z dyrekcją szkoły, rodzicami i uczniami, zwiedziła kilka klas. Uczniowie polskiej szkoły w Rydze przygotowali dla honorowego gościa program artystyczny, który obejmował polskie i łotewskie tańce ludowe, polskie piosenki oraz recytację poezji. Finałowym akcentem spotkania były bezpośrednie rozmowy premier Beaty Szydło z uczestnikami spotkania.