Niewielka miejscowość Kurmene, znajdująca się na pograniczu Łotwy i Litwy, jest mało znana tak w Polsce, jak i na Łotwie, lecz jej historia jest ściśle związana z polskim szlacheckim rodem Komorowskich. W dniu świętych Piotra i Pawła, czyli 29 czerwca, w Kurmene tradycyjnie obchodzą święto, ponieważ znajduje się tutaj ufundowany przez Komorowskich kościół pw. Św. Piotra i Pawła. Tegoroczną imprezę organizatorzy postanowili uwieńczyć polskim akcentem, dla tego zaprosili dyneburski Zespół Tańca Ludowego „Kukułeczka”.
Historia kościoła w Kurmene sięga początku XIX wieku, kiedy pierwszy właściciel z rodu Komorowskich, Piotr, w 1820 roku ufundował drewnianą kaplicę. Była ona filią kościoła w Szenbergu (łot. Skaistkalne), słynącego cudownym obrazem Matki Boskiej Opiekunki Rodzin. W 1870 roku Antoni Jerzy August Komorowski na miejscu drewnianej kaplicy postawił murowany kościół z cegły i dolomitu, który w prawie niezmienionej postaci przetrwał do dnia dzisiejszego.
Jest to budowla w stylu klasycznym, trzynawowa, z dwoma wieżami i figurą św. Piotra nad frontonem. Po obu stronach artystycznie wykonanego ołtarza głównego znajdują się bogato rzeźbione kolumny, pomiędzy nimi figura Chrystusa na krzyżu. Po obu stronach ołtarza znajdują się zakrystie, a nad nimi – bardzo oryginalne i stosunkowo rzadko na Łotwie spotykane rozwiązanie – przeszklone loże dla rodziny fundatora kościoła. W ołtarzach bocznych umieszczone są obrazy św. Piotra oraz św. Antoniego. W czasie wojny obrazy były zrolowane i ukryte, co niekorzystnie wpłynęło na ich kolorystykę. Na chórze ustawiono ośmiogłosowe organy. Teren przykościelny ogrodzono metrowej grubości i półtorametrowej wysokości murem z dolomitu, krytym dachówką.
Przez pierwsze pół wieku był to kościół w dzisiejszym rozumieniu w zasadzie prywatny, przeznaczony dla rodziny fundatora i pracowników folwarku. Ostatni ordynat, Piotr Antoni Komorowski (syn fundatora kościoła), w 1919 roku przekazał kościół nowopowstałej parafii w Kurmene.
Na uroczysty koncert przybyli mieszkańcy Kurmene oraz widzowie ze wszystkich zakątków powiatu. Klimat imprezy i atmosfera sprzyjały dobremu nastrojowi. W koncercie wziął udział miejscowy dziecięcy chór ze szkoły muzycznej w Vecumniekach, zespół „Sąsiedzi” z Litwy oraz „Kukułeczka”, która publiczności zaprezentowała tańce wielkopolskie, lubelskie, przeworskie oraz mazura. W dalszej części koncertu młodzi artyści oraz widzowie zaśpiewali hymn Kurmene.