Grupa teatralna „Uśmiechnięta Tęcza” działa w dyneburskim Centrum Kultury Polskiej już od siedmiu lat, ale reżyserka Milena Różańska nie przestaje zaskakiwać widza nowymi rozwiązaniami scenicznymi. Premierą spektaklu „Marzanna”, która odbyła się na Warszawskiej 28 marca, młodzi artyści obchodzili Międzynarodowy Dzień Teatru.
Niszczenie Marzanny to dawny ludowy zwyczaj na odpędzenie zimy. Słowianie wierzyli, że symboliczne topienie Marzanny czyli Panny Śmierci pomoże jej wrócić do swojej krainy ciemności, dzięki czemu na Ziemię powróci życie – odejdą wszystkie niedogodności związane z zimą, a powróci wiosenny porządek. Ten prasłowiański zwyczaj kojarzony jest z rozpoczęciem wiosny.
Milena Różańska, która z wielkim powodzeniem szkoli młode pokolenie polskich aktorów, tym razem zachwyciła widzów nietypowymi postaciami, dekoracjami, interesującą grą ze światłem oraz wspaniałą muzyką. Niezwykłe przedstawienie poruszyło wyobraźnię swoją nietradycyjną interpretacją znajomych wydawałoby się każdemu Polakowi obrzędów.
W finale imprezy dzieci razem z rodzicami udały się na dziedziniec, żeby tam spalić symboliczną Zimę i radośnie powitać Wiosnę.