Najważniejszym styczniowym wydarzeniem dla dyneburżan była wizyta prezydenta Łotwy Raimondsa Vejonisa z małżonką Ivetą Vejone. 18 stycznia para prezydencka miała bardzo napięty harmonogram, w którym zaplanowano również półgodzinny pobyt w Domu Polskim.
Rano prezydent spotkał się z radnymi Urzędu Miasta i mógł ocenić dotychczasowe osiągnięcia oraz przyszłe plany miejscowych władz. Po tym Raimonds Vējonis udał się do Liceum Rosyjskiego, Daudavpilskiego Technikum Budowlanego oraz na Uniwersytet Daugavpilski. Prezydent podkreślił, że jednym z kluczowych elementów rozwoju państwa jest stworzenie efektywnego systemu kształcenia kadr, które zapewniają właśnie zwizytowane przez niego placówki. Spotykając się z dyneburskimi przedsiębiorcami na terenie bazy przedsiębiorstwa “Latgales piens”, prezydent zapewnił, że już wkrótce zostanie opracowana nowa strategia polityki podatkowej, bardziej korzystna dla przedsiębiorców i sprzyjająca rozwojowi państwa.
Iveta Vejone udała się do miejsc wdrażających różne etapy kształcenia. Uczestniczyła w zajęciach wychowanków w przedszkolach nr 9 oraz 26 i zapoznała się z uczniami, a także bazą materiałową zawodowo ukierunkowanej szkoły średniej designu i sztuki, “Saules skola”. Zwiedziła również synagogę oraz muzeum “Żydzi w Łatgalii”.
O godzinie 16:40 para prezydencka przybyła do Domu Polskiego. Gości przywitała młodzież z zespołu tańca ludowego „Kukułeczka” wyśpiewując jedyną w swoim rodzaju polską piosenkę „Szła dzieweczka do laseczka”. Nie lada sprawdzian na wstępie przeżyła Pani Vejone, która wspólnie z Antonem Kazaczonkiem musiała zatańczyć walczyka. W podniosłej i miłej atmosferze dyrektor Centrum Kultury Polskiej Żanna Stankiewicz oraz Prezes Związku Polaków na Łotwie Ryszard Stankiewicz przybliżyli gościom funkcjonowanie polskiej społeczności w Dyneburgu. Na sali para prezydencka obejrzała króciutki film, przedstawiający codzienność i święta Polaków, a następnie nasyciła się śpiewem i tańcami „kukułeczek”.
Po występie Żanna Stankiewicz zaprosiła prezydenta z małżonką do wspólnego zdjęcia z roztańczoną młodzieżą. Dosłownie na kilka minut goście udali się jeszcze do galerii i sali herbowej, gdzie Ryszard Stankiewicz opowiedział o szlachcie inflanckiej. W księdze pamiątkowej prezydent napisał: “Polacy na Łotwie są jaskrawym przykładem państwowej integracji i jednocześnie zachowania narodowej kultury. Dziękuję za patriotyzm i barwy, które stwarzają bardziej kolorowy obraz Daugavpilsu i Łotwy”.
Z Domu Polskiego para prezydencka udała się do Domu Jedności na spotkanie z mieszkańcami miasta, którzy mieli okazję zadać pytania i podzielić się swymi problemami. Ostatnim punktem wizyty Raimonda Vejonisa była msza święta w kościele św. Piotra w Okowach. Oceniając Dyneburg w trakcie swego pobytu prezydent stwierdził, że miasto dynamicznie się rozwija i pomimo skromnych możliwości finansowych Urzędu Miasta zaskakuje realizacją wciąż nowych pomysłów we wszystkich dziedzinach.