W dniu 27 września w Salaspils odbyły się wspaniałe uroczystości z okazji 420 rocznicy bitwy pod Kircholmem – jednego z największych zwycięstw Polaków w historii wojen polsko-szwedzkich.
Wydarzenie zorganizowane zostało przez Ataszat Obrony Ambasady RP w Rydze pod honorowym patronatem Ministrów Obrony Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Łotewskiej we współpracy z władzami Miasta Salaspils, Polskim Kontyngentem Wojskowym, Ambasadą Republiki Litewskiej oraz Fundacją Obowiązek Polski.
W oficjalnym otwarciu 27 września uczestniczyli łotewski Minister Obrony Andris Sprūds, podsekretarz stanu w MON Stanisław Wziątek oraz reprezentujący Dowódcę Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. bryg. Jan Wojno, a także inni wysocy rangą przedstawiciele sił zbrojnych RP i państw współtworzących Brygadę Wielonarodową NATO oraz korpusu dyplomatycznego. Przybyli ambasadorzy Rzeczpospolitej Polskiej, Republiki Litewskiej i Królestwa Szwecji, lokalni mieszkańcy i Polacy z całej Łotwy. Złożono wieńce pod polskim i szwedzkim pomnikami bitwy, oprawę muzyczną parady przez Salaspils zapewniły orkiestry wojskowe z Polski, Litwy i Łotwy.
Rekonstruktorzy z fundacji Obowiązek Polski przy wsparciu Województwa Podlaskiego zaprezentowali bogaty program kulturalny, w tym rekonstrukcję bitwy, pokazy husarskie, pokaz tańca staropolskiego oraz koncert pieśni rycerskich w wykonaniu Starosielskiego Bractwa Śpiewaczego.
Kulminacyjnym punktem obchodów była spektakularna rekonstrukcja bitwy. Pokaz husarii w pełnym galopie, z kilkunastoma końmi, zapierał dech w piersiach. Szarże, pojedynki konne, dynamiczne harce i słynna scena udawanej ucieczki zakończonej frontalnym atakiem husarii między szwedzkimi pikinierami – wszystko to oddało dramatyzm i geniusz taktyczny historycznego starcia. Widzowie mogli usłyszeć przemowę hetmana Chodkiewicza, który zagrzewał wojsko słowami: „Policzymy ich, jak pobijemy!” Szwedzkie oddziały zaprezentowały perfekcyjną musztrę, realistyczne ataki z użyciem kopii i muszkietów, a także inscenizację wystrzału armatniego, który w swawolny sposób ukazał dramat żołnierzy ginących na polu bitwy. Obóz wojskowy tętnił życiem – dzieci i rodziny przymierzały stroje, rozmawiały z rekonstruktorami, poznawały realia XVII-wiecznego życia wojskowego.
Dzięki temu triumfowi Kircholm na długie lata stał się symbolem militarnej potęgi Rzeczypospolitej, a husaria zyskała legendę „niezwyciężonej” formacji kawaleryjskiej, budząc respekt i podziw w całej Europie. Wspólne świętowanie 420 rocznicy Kircholmu ma znaczenie wykraczające poza samą historię. To okazja, by przypominać o współpracy narodów Europy Środkowo-Wschodniej, które dziś, tak jak w przeszłości, muszą działać razem w obliczu wyzwań bezpieczeństwa.